Wszyscy mierzą ale mało kto zwraca uwagę na to czym mierzymy i jak.
Nie powinno nikogo zdziwić, że najwyższą jakość pomiarową dostarczają Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska (WIOŚ), a dokładnie ich urządzenia pomiarowe. Można wyróżnić 2 metody pomiarowe stosowane przez WIOŚ-e:
Metoda grawimetryczna, jest najbardziej dokładną metodą dającą informacje na temat realnej koncentracji zanieczyszczeń. W metodzie tej do tzw. zasobnika pyłu wkłada się ok. 14 filtrów. Filtry są zmieniane automatycznie po 24 godzinach. Jak to działa – do zasobnika zasysane jest powietrze ale zanim “przepłynie” przez filtr jest ono osuszane i ogrzewane do wartości referencyjnej, a w drugiej kolejności trafia na filtr. Po 14 dniach, kiedy 14 filtrów zostanie zużytych są one wyjmowane i zabierane do laboratorium (procedura poboru filtrów i ich przewóz jest nie mniej skomplikowana). W laboratorium filtry się waży i ocenia różnice ich wagi przed i po użyciu. Na tej podstawie można z dużą dokładnością powiedzieć jaka koncentracja w mikrogramach na metr sześcienny [µg/m3] pyłu panowała w badanym okresie czasu (pomiar dobowy). W zależności od rodzaju użytego filtra można oszacować koncentracje PM2.5 i PM10.
Metoda grawimetryczna jest bardzo dokładna ale czasochłonna i nie daje informacji o jakości powietrza w czasie rzeczywistym.
Metody automatyczne, automatyczne pomiary muszą z założenia być porównywalne jeżeli chodzi o jakość pomiarów do metody grawimetrycznej. Automaty pomiarowe procujące w systemie WIOŚ są poddawana weryfikacji z pomiarami grawimetrycznymi. Dane surowe bezpośrednio z urządzenia pomiarowego widoczne są on-line na stronach Wojewódzkich Inspektoratów Ochrony Środowiska.
Na rynku są również obecne urządzenia automatyczne, mierzące koncentrację pyłu zawieszonego za pośrednictwem lasera. Pomiar jakości powietrza następuje przez “zliczenie” liczby cząstek pyłu w powietrzu przepływającym przez wiązkę światła lasera. Urządzenia te często są źle skalibrowane albowiem należy mieć świadomość, że pył pyłowi nie równy. Pyły w zależności od ich geograficznego pochodzenia różnią się samym “wyglądem” (nie wspominając o kompozycji chemicznej). Większość urządzeń laserowych jest skalowana do tzw. californian dust. Nasz krajowy pył różni się od rzeczonego pyłu co źle skalibrowanym urządzeniom sprawie wiele trudności w interpretacji pomiarów.
Na rynku polskim mamy rodzime firmy, które dostarczają prawidłowo skalibrowane urządzenia oraz jednocześnie administrują własną sieć urządzeń pomiarowych. Urządzenia działające w sieci za sprawą algorytmów “uczą się” na podstawie analizy danych historycznych o charakterze zmiana jakości powietrza. Odpowiednio gęsta sieć może dawać pomiary bardzo wysokiej jakości i to na znacznym obszarze. A co najważniejsze pomiar jest darmowy, a utrzymanie czujnika bez kosztowe.