Zima już za nami, a wraz z nią teoretycznie koniec sezonu smogowego. Jednak problem zanieczyszczeń nie znika zupełnie, zmianie ulega jedynie struktura zanieczyszczeń powietrza oraz brak ekstremalnych epizodów smogowych.
Zasadne jest zatem możliwe częste opuszczanie przestrzeni miejskiej na rzecz rejonów niezurbanizowanych, charakteryzujących się niechemizowanym środowiskiem. Regeneracja w środowisku wolnym od ksenobiotyków (w tym od zanieczyszczeń powietrza) jest niezwykle istotna oraz znacząco podnosi odporność organizmu. Wypoczynek na łonie natury – prócz wcześniej wspomnianych korzyści – bardzo dobrze hartuje nasz organizm. Klasyczny homo urbanus (człowiek miejski) szczególnie w okresie zimy szczelnie odgradza się od niekorzystnych czynników środowiska zewnętrznego. Taka sytuacja prowadzi do domestykacji, a w konsekwencji wydelikacenia organizmu. Organizm taki ma niską odporność oraz obniżone zdolności adaptacyjne do zmiennych warunków środowiskowych.
Z tego powodu istotna jest rekreacja w okresie wiosny. Najlepiej w warunkach umiarkowanego klimatu górskiego, gdzie powietrze zachowuje ostry chłód po zimie – ale nie jest mroźne, a wiosenne słońce dostarcza idealnych warunków do helioterapii. Należy pamiętać, że warunki rekreacji będą najkorzystniejsze, kiedy jakość powietrza będzie znakomita.
